Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rtut z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 18890.12 kilometrów w tym 3265.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rtut.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2012

Dystans całkowity:201.86 km (w terenie 159.00 km; 78.77%)
Czas w ruchu:11:44
Średnia prędkość:17.20 km/h
Maksymalna prędkość:49.54 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:28.84 km i 1h 40m
Więcej statystyk
  • DST 37.38km
  • Teren 31.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 17.39km/h
  • VMAX 47.18km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt GIANT TRANCE X3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcenie się po lesie dla frajdy z jazdy

Niedziela, 29 stycznia 2012 · dodano: 29.01.2012 | Komentarze 6

Dzisiaj nikt nie miał ochoty iśc pokręcić na rowerze. Mi samemu też jakoś się za bardzo nie chciało. Jednak cały dzień strasznie mnie bolało to, że taka elegancka bezchmurna pogoda a ja nie na rowerze. Jedyne co to odstraszał mnie mróz - 6. Koło 14 nie wytrzymałem opatuliłem się. Najpierw pojechałem na Gubałówkę. Tam zima na na całego, wyciąg i lodowisko działają ludzi od groma. Potem w stronę Głębokiego gdzie zrobiłem rundkę wkoło jeziora. Potem z Głębokiego pojechałem zobaczyć jak idzie oczyszczanie Syrenich Stawów i potępy przy przebudowie ulicy Arkońskiej. Z Arkońskiej wdrapałem się na Osowo przy ruinach wiezy Quinstopa potem znowu na Głebokie z tamtąd na Polanę Harcerską i potem żwirkiem wzdłuż miodowej znowu na Głebokie. Tam spotkałem Adama. Troche pogadaliśmy ale niestety słońce w międzyczasie schowało sie za horyzontem i zaczynało się poważnie robic zimno. Więc pożegnałem się z Adamem i znowu przez Polanę Harcerską i gubałówkę wdrapałem się na uloice Podburzańską a z tamtąd pojechałem już praktycznie po ciemku do siebie na Warszewo. Ech kiedy ta wiosna przyjdzie....



Jedyne miejsce w Szczecinie gdzie leży śnieg Szczecińska Gubałówka © rtut




Zamarznięte Jezioro Głębokie © rtut




Remont ulicy Arkońskiej jakoś utknął w miejscu od nowego roku prawie nic tu się nie dzieje. © rtut




Odrestaurowana wiata na pętli tramwajowej Las Arkoński. © rtut




  • DST 2.43km
  • Czas 00:12
  • VAVG 12.15km/h
  • VMAX 40.23km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt GIANT TRANCE X3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do garażu do Micha

Sobota, 28 stycznia 2012 · dodano: 29.01.2012 | Komentarze 5

Wieczorkiem pojechałem do kolegi micha miniorex żeby dokończyć składanie jego szosy. Myślę, że wyszło fajnie wkażdym bądż razie Michu był zadowolony. Już nie mogę doczekac się pierwszej wspólnej jazdy. Wiosno przybywaj !!!!!




Michu szybszy niż błyskawica © rtut





Nowa koza Micha Merida Road Race 901 na 105 © rtut




  • DST 31.90km
  • Teren 27.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 15.31km/h
  • VMAX 36.82km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt GIANT TRANCE X3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mroźno

Sobota, 28 stycznia 2012 · dodano: 28.01.2012 | Komentarze 10

Dzisiaj chłopaki wyciągali mnie na szosę. Niestety dla mnie jazda przy -7 stopniach na szosie to troche przesada i jeszcze wiatr wg pogodynki około 20km/h czyli pod wiatr może być raczej smutno jechać. Wcześniej jednak umówiony byłem z kolegą Michem (miniorex) na jazde po lesie bo niestety jego szaosa jeszcze nie jest gotowa.

Z Warszewa pojechalismy doi lasu na Podburzanska potem przez siedlice i żółty szlak do Bartoszewa. W Bartoszewie troche połazilismy żeby odmrozic zamrożone palce u nóg. Potem przez leśniczówke owczary na Głębokie tam oto zobaczylismy kapącego sie Pana. Widac nie jest az tak zimno :P pewnie woda cieplejsza niz powietrze ale i tak nie wlazł bym do takiej zimnej wody Pan mors twierdzi, że to tylko kwestia psychiki widac słaby jestem:(

Potem przez polane harcerską i dołem gubałówki gdzie wkońcu pogoda pozoliła na sztuczne naśnieżanie stoku do podburzańskiej i do domu.

Dzisiaj testa poddawałem nowe kółka złożone na piastach Novateca 811/812, obręczach Mavica 719 i szprychach Pillar 2mm. W stosunku do orginalnych kół wagowo nie wiele mniej bo przednie koło -7 gram a tylnie - 96 ale o wiele mocniej bo obręcze prawie tak samo wysokie i kapslowane noi piasty na łożyskach maszynowych.

Z racji tego, że trafiła się okazja zakupiłem komplet oponek Continental Moutain King II na których juz jeździłem i byłem bardzo zadowolony ale tym razem nabyłem wersje Protection mam nadzieję, że teraz będę żadziej łatał dętki. Oby..

Dzięki Michu za jazdy oby wszystkie plany o których dzisiaj gadalismy wypaliły.


Mors w Głebokim © rtut





Michu i nasze kozy na plaży szkoda, że trochę zimno jest © rtut




Niestety to już koniec przedłużenie ul. Podburzańskiej krótki postój i do domu © rtut




Giant dostał nowe koła © rtut




  • DST 52.76km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 18.84km/h
  • VMAX 48.53km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt GIANT TRANCE X3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rezerwat Świdwie

Niedziela, 15 stycznia 2012 · dodano: 15.01.2012 | Komentarze 7

Dzisiaj rano było koło zera na termometrze ale do jazdy zachęcało przebijające się przez chmury słońce. Niestety nie znalazłem dzisiaj żadnego kompana do jazdy. Po szybkim śniadaniu i porannej kawie już o 11:40 :P wyszedłem z domu i pomknąłem w kierunku lasu. Najpierw trochę zabawy na szlaku niebieskim czerwonym i wylądowałem na Głębokim potem slalomem pomiędzy ludzmi do Bartoszewa.



Bagna koło Bartoszewa © rtut




Tam stwierdziłem, że w sumie jak się ruszam to nie jest tak zimno i pojechałem dlaej w Stronę Tanowa a z tamtąd w kieunku Węgornika i Rezerwatu Świdwie.


Stadnina pomiędzy Węgornikiem a Rezerwatem Świdwie` © rtut




Rezerwat Świdwie to punkt zwrotny mojej trasy od niego miała się zacząć jazda w kierunku domu. No ale niestety tak łatwo nie było. Ponieważ okazało się, że złapałem kapcia w przednim kole. Dosyć dużo czasu zajęło mi szukanie co siedzi w tej oponie ale jak się juz z tym uporałem potem okazało się, że pompka cos niezbyt dobrze pompuje cała operacja zajęła mi aż prawie godzinę i dosyć mocno zmarzłem. Jka się uporałem z problemem w celu rozgrzewki wbiegłem na wierzę widokową przy rezerwacie a potem dobrym sprintem przez pola i lasy z powrotem do Bratoszewa tyle że przez Sławociesze.


Widok na jezioro Świdwie © rtut




Koza gotowa do powrotnej drogi © rtut




Z Bartoszewa do Pilichowo i potem jak juz się rozgrzałem znowu troche pobawiłem się w lesie i wróciłem do domu. Wypad mimo paru komplikacji wpełni udany. Trzeba teraz tylko zintensyfikować jazdy i seozn 2012 uważam za naprawdę otwarty.

Na sam koniec mała inskepcja w pobliżu mojego osiedla. Jak skończa budować to co zaczęli może wkońcu usprawni się wyjazd z niego.



Widok na centrum Szczecina z przebudowywanej ulicy Warcisława © rtut




  • DST 25.30km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 16.50km/h
  • VMAX 41.62km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt GIANT TRANCE X3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z warszewiakiem warszewo

Sobota, 14 stycznia 2012 · dodano: 15.01.2012 | Komentarze 0

Spontaniczna wycieczka ze znajomymi najpierw trochę po lesie potem rundka honorowa wkoło jeziora Głebokiego potem przez las Arkoński pod Urzą Miejski i przez budowaną ulicę \Niemierzyńską z powrotem na Warszewo.




  • DST 24.67km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 49.54km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt CORRATEC Super Bow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Użytkowo

Poniedziałek, 9 stycznia 2012 · dodano: 10.01.2012 | Komentarze 5

Dzisiaj kurs użytkowy z domu pojechałem do roboty gdzie już od tygodnia stoi mój parch, zdradzający kolorem spalin, że koniec jego turbiny jest bliski. Więc pojechałem po niego rowerem tam zapakowałem kozę na pakę i pojechałem do mojego ulubionego warsztatu „Auto Cygan” do Jasienicy żeby Pan Cygan postawił diagnozę co jest z nim nie tak. Gdy auto zostawiłem wróciłem do domu rowerem.
Koza jaką dzisiaj się przejechałem to Corratec, który ostatnio (jeszcze w grudniu) dostał nowe piasty Novatec 711/712. Gdyby nie to, że się wykosztowałem na te piasty i zaplecenie kół najprawdopodobniej poszedł by na sprzedaż a tak.. Zrobiło mi się go szkoda w przerwie między Świętami a Nowym Rokiem zrobiłem mu kompletny serwis i na razie chyba go nie sprzedam bo to naprawdę świetny rower. Żeby nie było, że o niego nie dbam dostał nowy fotel Ritchey Maraton BioMAx Pro jak za niewiele ponad stówkę super wygodne siodło. Przy okazji wymieniłem też olej w hamulcach i w końcu wymieniłem przewód tylniego hamulca na czerwonego Jagwire Hyflow. Jak go też serwisowałem czyli rozkręciłem na poszczególne śrubki i złożyłem do kupy to sobie poważyłem każdą częś i dodałem potem i wyszło, że waży 11 439 gram. XHyba nieżle jak na taką ramę, którą waży sama w sobie prawie 2000g pamiętam, że mój Giant XTC ważył coś koło 1600g.

Zakłady Chemiczne Police © rtut




Corratec Gotowy do sezonu 2012 © rtut




NOVATEC 2012 711SB © rtut




  • DST 27.42km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 16.79km/h
  • VMAX 45.26km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt GIANT TRANCE X3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po raz pierwszy 2012

Środa, 4 stycznia 2012 · dodano: 05.01.2012 | Komentarze 4

Pogoda piękna 7 stopni w styczniu trzeba korzystać. Jedyne co to czasu mało. Udało mi się jednak wyskoczyć na dwie godzinki. W lesie straszne bagno ale chęć pobawienia się nową zabawką sprawia, że się tym mało przejmuje. Jest tez niesamowicie ślisko wszędzie pełno mokrych liście a pod nimi kałuże z woda i błotem. No ale wszystko to sprawia, że jestem jeszcze bardziej zadowolony z nowego sprzęciora ponieważ niektóre leśne dobrze znane mi odcinki o wiele pewniej i szybciej niż na sztywniaku. Tylko jest jedne małe ale gdzie ta forma....

Już nie mogę się doczekać jak wydłuży się dzień i ustabilizuje pogoda, żeby ruszyć na jakiś weekend do jakieś rowerowej krainy w planach (góry bystrzyckie albo coś w okolicy albo góry sowie)

Nie mogę się nacieszyć Giant Trance X3 © rtut




Ach ten X prawie jak celownik na masce mercedesa © rtut



Na koniec fotka Pomnika Sportowców obok, którego przejeźdżam praktycznie za każdym razem idąc pojeździc po lesie a jeszcze nigdy nie było jego zdjęcia na moim blogu. Także cos do poczytania

WIĘCEJ O POMNIKU POLEGŁYCH SPORTOWCÓW



POMNIK POLEGŁYM SPORTOWCOM © rtut