Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rtut z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 18890.12 kilometrów w tym 3265.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rtut.bikestats.pl
  • DST 106.41km
  • Czas 03:54
  • VAVG 27.28km/h
  • VMAX 62.08km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 184 ( 97%)
  • HRavg 142 ( 75%)
  • Sprzęt Merida Race Lite 905 - com
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza setka na szosie ad. 2012

Niedziela, 19 lutego 2012 · dodano: 19.02.2012 | Komentarze 18

Nie wytrzymałem i pojechałem.

Jak rano wstałem i zobaczyłem, że przez żaluzje próbuje wedrzeć się do sypialni nieśmiało słońce zdecydowałem - IDĘ NA SZOSĘ. Dosyć chomikowania i oglądania po raz sam już nie wiem który twórczości Pana Barei i innych równie ciekawych filmów z lat 70 i 80. Pogoda idealna aby wypróbować jeden z moich ostatnich nabytków błotniki Crud Roadracer mkII. Tak wiem, wiem lubię gadżety. Jeszcze przed samym wyjazdem wpadłem na genialny pomysł i w trybie ekspres przed samym wyjściem do Meridy wkręciłem pedały mtb z corrateca. Założyłem mało przewiewne buty mtb i ochraniacze. Tak wyposażony wróciłem z czystym tyłkiem i suchymi nogami. Koza trochę gorzej wygląda ale co tam najważniejsza radość z jazdy. Błotniki test mają zaliczony na 5 - . Minus daje im za to, że trochę się zaklejają piachem i większe kamienie przyklejone do opony wydają przeraźliwe odgłosy zgrzytania mokrej gumy o gumę. Zresztą mi i tak wiatr w uszach hula, że po parku km przestałem zwracać na te niedogodność uwagę.

Traska wyglądała po krótce tak jak dużo „ósemka” Warszewo – Głebokie – Dobra – Buk – Blankensee – Bismarck – Ramin – Krackow – Nadersee – Ladethin – Schwerennz – Grambow – Ponownie Ramin – Loeknitz – Plowen – Blankensee – Buk – Dobra – Głebokie i Warszewo.

Chyba muszę zainwestować w GPS na rower. Temperatura 5 stopni i czasami trochę mocny wiatr (20km/h) z południowego zachodu. Jechało się super tyle że pod koniec wycieczki w Loeknitz zaczęło padać i z planowanych 130 km dzisiaj trochę trasę skróciłem. Drogi dzisiaj prawie puste nawet w mordę wind nie był wstanie mnie dziś zirytować kiedy to z ledwością kręciłem 26km/h. Najważniejsze to jest to, że pierwsze koty za płoty a teraz ma być coraz to cieplej. Dzisiaj w ogóle nie patrzyłem na pulsometr bo wiadomo, że kręcenie w cieplarnianych warunkach to nie to samo co w prawdziwych kałużach na prawdziwej szosie. Jedyne na co zwracałem szczególna uwagę to to, że w Niemczech wszystkie boczne drogi posypane były piachem i dużo, go zostało na drodze, także wszystkie zakręty trzeba było brać z odpowiednimi prędkościami. Po pierwszej stówce w tym roku podjazd pod Miodową (średnio 6%) to była prawdziwa rozkosz. Teraz pozostaje czekać kiedy reszta zacznie wychodzić z ciepełka i pogoda zrobi się bardziej sucha.



Czarna wstęga z Blankensee do Bismarck. No to jedziemy.. © rtut





Pamiątki po lodowcu górki i góreczki w okolicach Nadersee © rtut





Górki i góreczki w okolicach Nadersee © rtut





Na kamieniu w Ladenthin pojawiła się mapka z nową drogą która powstawała od jesieni 2011 © rtut





Nowa szosa za plecami Ladenthin a przede mną zabudowania Schwennenz © rtut






Koza przystosowana do jazdy po mokrym Crud Roadracer mkII © rtut






Wcale nie było tak sucho





Trochę błotka na tylnych widełkach. © rtut


">Eddy Merckx





Komentarze
rtut
| 15:10 sobota, 10 marca 2012 | linkuj Tak wiem sprzedawca ostrzegał mnie o tym fakcie. Dzięki za troskę.
Anonimowafretka | 13:43 sobota, 10 marca 2012 | linkuj Dokręcaj śrubki w błotnikach czasem, bo się lubią gubić;). Jutro w końcu szosa, oby nie padało.
TomekChorzow
| 22:54 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj Świetna trasa - piękny równiutki asfalt. Gratulacje wyniku i pięknej przeciętnej. Pozdrawiam serdecznie z ciągle mroźnego Chorzowa!
maccacus
| 18:18 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj Mercx to przekozak... Też lubię sobie pooglądać klipy z jego wyścigów, dziś kolarstwo nie jest już niestety tak spektakularne i nieprzewidywalne jak w jego czasach, trochę szkoda ale postępu nie zatrzymasz :/
pioter50
| 17:33 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj Jak już ruszyłeś to konkretnie.Od razu setka.Na Twoich fotkach to już wiosna.
sargath
| 08:18 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj no ładnie, ładnie, też już tęsknie do szoski, ale dla mnie jeszcze zbyt brudno na asfaltach :)
rtut
| 21:39 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Raczej pasują a jak nie zawsze można je dociąć. Tutaj jest filmik jak je się zakłada http://www.crudproducts.com/products/roadracer/roadracer___
wober
| 21:33 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj fajne błotniki. Pasują do wszystkich szosówek?
kfiatek13m
| 20:39 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj zazdraszczam :)
rtut
| 20:22 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Wcale nie było tak sucho bo bez błotników to bym chyba szybko do domu wrócił.Dodałem ostatnie foto jak wyglądał rower po 85 km. Momentami zwłaszcza w jakich laskach to jeszcze śnieg leżał na szosie no i wszędzie pełno piachu. Z drugiej jednak storny między polami tam gdzie dobra wiało asfalt był suchy.

maccacus: Tak Panie Adam to Fizik Arione CX z prętami Kium "plastikowe" chyba by sobie ze mną nie poradziły.

James77: ma być coraz cieplej :P

michuss: światełko dobre tyle, że nad uchwytem mogli by popracować. Mam już drugi za całe 12 zł + przesyłka 14z

Łącze się z wami wszystkimi w bólu bo już od dobrego miesiąca nie mogłem się doczekać kiedy nadejdzie dzień taki jak dzisiaj a już oglądając takie filmiki to w ogóle myślałem o wyprowadzce do Australii. Ci którzy nie zają Pana Eddy''ego to niech szybko nadrobią zaległości.Filmik dodaje jako zajawkę bo na YT jest dużo cały filmików a tu tylko zlepek kilku scena 0:50 sekunda filmu rozwala mnie na maxa.
giorginio12
| 19:43 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Na takim sprzęcie można setki kręcić ;)) Do tego równe niemieckie drogi tylko zachęcają do dalekich wojaży ;))
michuss
| 19:15 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Pava. Dobre światło. ;)
James77
| 19:08 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj widzę, że asfalty niemieckie gotowe na przyjęcie polskich szosowców ;) fajny dystans na początek też bym sobie tak bryknął, ale jakoś padało za bardzo. Ciekawe błotniki, myślałem że nie ma czegoś takiego do szosówek
Isgenaroth
| 18:18 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Jak ja bym chciał, żeby u mnie były takie suche asfalty. Ehhh...
Pozdrawiam !!
maccacus
| 17:40 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj No panie... widzę sobie kanapę fizika sprawiłeś, który modello? Arione?
A błotniki super sprawa i aż tak wyglądu nie psują jak mój chlapacz mocowany do sztycy ;)
I na koniec powiem tylko, że kurna podłamałeś mnie pan tym wpisem, ja się poce na spiningach, biegam a pan ześ se wyszedł ot tak na szoskę i strzeliłeś setke z niezgorszą jak na początek sezonu średnią...
Ja się chyba na turystykę przerzucam... :D
sikorski33
| 17:17 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Piękne suche drogi-zazdroszczę. U nas plucha deszcz i błoto pośniegowe.Rowerek -cacko:)
Pozdrawiam
tajemniczyjogurt
| 17:17 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Piękne asfalty, nic tylko jechać :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa esiet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]