Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rtut z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 18890.12 kilometrów w tym 3265.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rtut.bikestats.pl
  • DST 166.89km
  • Czas 06:21
  • VAVG 26.28km/h
  • VMAX 63.61km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 161 ( 85%)
  • HRavg 131 ( 69%)
  • Sprzęt MERIDA Road Race 901-18 Sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znowu Niemcy

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 4

Rano o 9 było piękne słońce i 6 stopni i bezwietrznie… na razie. W związku z tym, że znowu nocka szybka decyzja i po 10 już kręciłem. Trasa Warszewo – Bezrzecze – Dołuje – Bobolin – Kołbaskowo – Tantow – Locknitz –Pasewalk. I w tym momencie zaczyna nieźle wiać. Czasem mżaweczka ale generalnie wjeżdżam w tereny leśne więc jest ok. Potem idzie gładko Torgelow – Eggesin – Ahlbeck już jest 120km na liczniku i jakiś kryzys mnie dopada do tej pory średnia 18 średnia kręcenia to 86 z km na kilometr jest coraz gorzej. Tak dotoczyłem się do Hintersee. Tutaj krótki postój do tej pory jadłem i piłem w drodze a jedynie w Rossow zaraz po przekroczeniu granicy stawałem, żeby zrobi zdjęcia. Potem jak już pisałem pogoda się skopała to już zdjęć nie robiłem. Po odpoczynku spokojnym tempem dotaczam się do Granicy w Blankensee. Po polskiej stronie we znaki dają mi się Polskie dziury które jeszcze bardziej niż zwykle odczuwam na obolałych 4 literach. Na głębokim licznik pokazuje 160km no to tylko wjazd na Gubałówkę ul. Miodową i już jestem w domu. Ledwo co daje radę ale zachowuje fason i kręcę ciągle powyżej 80 CAD. Dzisiaj to zdecydowanie nie był mój dzień dobrze, że roboty dzisiaj mało.

Wiatraki w Rossow © rtut

Pozostałości po dworcu kolejowym w Rossow © rtut





Komentarze
rtut
| 20:34 sobota, 2 kwietnia 2011 | linkuj No jasne, że fajnie tylko zawsze mam taką cholerną górkę po drodze na ulicy miodowej. No ale U Ciebie to gdzie się nie ruszysz na południe to masz pod górkę.
pioter50
| 18:01 piątek, 1 kwietnia 2011 | linkuj Fajnie jest wrócić do domu po takim dystansie, co?
rtut
| 09:13 piątek, 1 kwietnia 2011 | linkuj Jeszcze nie wiem jak z robotą ale jak coś to raczej niedziela niż sobota wchodzi w rachubę.
wober
| 19:12 czwartek, 31 marca 2011 | linkuj Ładny dystans i wynik za marzec :)
Może w weekend jakieś kręcenie?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa owduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]